Jednak gdy chciałeś schować Buizela do pokeballa to on z łatwością unikną promienia widocznie nie lubi być w tej kulce. Więc na razie go zostawiłeś i podniosłeś ledwo żyjącą Cherubi ze śniegu ale niestety sweterek był cały zniszczony i nie dało się go naprawić. Ale i tak ruszyłeś do domu z pola bawełny. Po drodze Buizel, który szedł obok ciebie od czasu do czasu atakował cie Wodną Bronią ale ty się tym nie przejmowałeś i szedłeś dalej. Gdy już doszliście do waszego domu to mama już czekała na ciebie w drzwiach i od razu się przestraszyła mówiąc:
-Dziecko co się stało z tobą i z twoją wisienką bo wyglądacie jak zaraz byście mieli umrzesz, wchodzie szybko do domu i tam wami się zaopiekuję.
Offline
Zbanowany
-Mój Buizel nie chce współpracowac,Cherubi będzie żyć,a ja najwyżej będę miał katar.-odrzekłem do mamy i poszedłem zaciągając Buizela do Ogródka.-Buizel pomożesz Sunflorze i Oddishowi w opiece nad ogrodem,dobrze radzę nie rób gwałtownych ruchów One nie lubią walk ,ale są nadzwyczajnie silne.-powiedziałem i poszedłem do krzewu Oran jagód.Zerwałem ich trochę i poszedłem dać je Cherubi.
Ostatnio edytowany przez Explossivo (2010-12-23 22:31:35)
Offline
- Chodź, zrobię ci herbatę - rzekła do ciebie mama i wpuściła do środka.
Zamknęła drzwi za wydrą. Zobaczyłeś tylko jej złowrogie spojrzenie.
Chciałeś iść po Oran Jagody, lecz ...
- Ani mi się waż. Zostaniesz tutaj i odmarzniesz, bo jeszcze się przeziębisz! - rzekła stanowczo matka i zatrzymała cię.
Nalała herbaty do kubka i podała ci go. Cherubi dostała ciasteczko i nowy, ciepły sweter. Tym razem żółty.
- Pomyślałam już o tym wcześniej - rzekła matka z uśmiechem, patrząc na wesoły uśmieszek wisienki.
Offline
Zbanowany
-Mamo ja tu zostanę i wypiję tą herbatę.Mogłabyś pójść z Buizelem po Oran jagody?-zapytałem mamę po czym przytuliłem Cherubi.
Offline
Siedziałeś z mamą w pokoju przy kominku co nawet lepiej zrobiło dla Cherubi niż Oran jagody bo już się czuła doskonale, a w żółtym sweterku było jej jeszcze bardziej do twarzy niż w białym.
-Synku pójdziesz po te jagody jak już będziesz wychodził w dalszą przygodę, a może jednak pójdziesz po Buizela, może już przeprosi ciebie i Cherubi.
Herbata może i była gorąca ale była wyjątkowo dobra i bardzo cie rozgrzewała.
Offline
Zbanowany
Po spożyciu przepysznej herbaty udałem się do ogrodu by zabrać stamtąd Buizela.Potem miałem zamiar czekać na paczkę z moim pokemonem zwyciężonym w konkursie.
//Swoją drogą to trochę nie-fair że po terminie jeszcze się liczyły prace innych.No ale cóż jak mus to mus//
Offline